-

-

25 lutego 2014

Rozdział XXXV


Nie dość, że umieram na katar, to jeszcze jutro mam egzaminy próbne, zresztą podobnie jak dziś.. Ehh :/ Czy ja zawsze na konkursach bądź egzaminach muszę być chora?? Wkurzające.

Dość moich żali. J Przedstawiam Wam już 35 rozdział opowiadania. Szczerze? Nie sądziłam, że kiedykolwiek napiszę coś tak długiego! Ale udało się i jestem z tego dumna. :D

Poprawicie mi nastrój komentarzami?? Proszę tak bardzo ładnie! :DD



16 lutego 2014

Rozdział XXXIV



I co mam napisać? Że ledwo wyrabiam? To chyba wszyscy wiedzą. Chyba potrzebna mi jest jakaś przerwa od pisania, bo ostatnio nic wartego uwagi nie naskrobałam.
Ale jedną wiadomość mam dobrą. Uwaga, uwaga! Skończyłam mojego ukochanego tasiemca, czyli właśnie to opowiadanie, które teraz czytacie.
Ostatni rozdział napisany, a mnie łezka kręci się w oku, bo to jedyne tak długie opowiadanie, które udało mi się napisać, ale jestem z niego zadowolona. Dobra nie zdradzam więcej, bo jeszcze chwilę się musicie ze mną pomęczyć. :PP


7 lutego 2014

Rozdział XXXIII

Przepraszam Was za tak długą przerwę, ale nauka jest strasznym pożeraczem czasu i energii.. Nie myślcie, że Was opuściłam! 


Ale jestem cholernie szczęśliwa, bo już jutro idę na mecz SKRY!!! Bilety właściwie wysprzedane, więc mam nadzieję, że narobimy niezłego hałasu! 



Standardowo proszę czytających o komentarze! :)



I mam jeszcze jedną wiadomość. Jutro w godzinach rannych dodam prolog na TYM blogu. Nowy projekt,więc bardzo serdecznie chciałabym Was tam zaprosić.