-

-

30 lipca 2014

EPILOG



Ten tekst ma coś koło 12 stron w wordzie, także życzę miłego czytania! A więcej mojego ględzenia na dole. :))


27 lipca 2014

Rozdział XLVII

Najdłuższy rozdział do tej pory! Wohooo!
Następny rozdział to będzie już epilog. I mam do Was wielką prośbę. Chciałaby, żeby wszyscy, którzy czytają, zostawili ślad pod epilogiem na tym blogu. Ta historia wiele dla mnie znaczy i chciałabym wiedzieć, jakie emocje wy odczuwacie po zakończeniu. Chciałbym wiedzieć, czy w ogóle kogoś zainteresowała historia Aśki.
Przepraszam, że nie informuję, ale nie mam już na to siły.


20 lipca 2014

Rozdział XLVI



Kolejny rozdział...
Mało Was tutaj. Chciałabym by było inaczej, no ale nie wszystkim wchodzą takie 'tasiemce' jak ten. :)
Ale jest dumna z siebie. Wszelkie moje opowiadania zawsze kończyły się na kilkunastu stronach w wordzie. A to? A to jest dłuższe niż jakiekolwiek inne. I właśnie z tego jestem dumna. Że udało mi się napisać  tak długie opowiadanie. :)
Nie przynudzam. Miłego czytania!
No i komentujcie!! ^^


6 lipca 2014

Rozdział XLV

Chyba nie tak źle, co nie?
Chciałam, żeby rozdział pojawił się trochę wcześniej, ale mi nie wyszło. Mimo to dwa tygodnie to nie tak znowu długo.
Powoli zbliżamy się do końca tej historii. Pojawią się jeszcze dwa rozdziały + epilog, który nawiasem mówiąc jest długi i zastanawiam się, czy go nie podzielić na dwie części..
Ale to jeszcze przed nami.
Nie przynudzam,  miłej lektury! :**



21 czerwca 2014

Rozdział XLIV


Tym razem nie będę się usprawiedliwiać brakiem czasu. Po prostu miałam lekkiego doła i nie miałam ochoty ani czytać opowiadań, ani wstawiać nowych rozdziałów u siebie.. Taka mała załamka, ale teraz powinno już być dobrze :)


27 maja 2014

Rozdział XLIII



Kursywą zaznaczona lekka retrospekcja. :)

Módlcie się za mnie, co bym nie straciła motywacji do dalszych ćwiczeń, bo jak Boga kocham efekty 'zapasów na zimę' dalej widać. ;) Trzeba by było się ich pozbyć,ale zawsze traciłam na to chęci po paru (no dobra, dwóch) dniach. Ale teraz mam nadzieję będzie inaczej. 

Głupia jestem xD Wiem.

Także jeśli ktoś wytrwał do tego momentu, to życzę miłej lektury! :**

16 maja 2014

Rozdział XLII


Mam zaległości na blogach. I swoich i Waszych.. Przepraszam, ale koniec roku się zbliża, trzeba poprawiać oceny, żeby wyjść na te czwóry/piątki. :))


4 maja 2014

Rozdział XLI



Spóźniłam się z tym rozdziałem. Miał być wcześniej, ale się jakoś nie złożyło. Przepraszam. :)

I co mam powiedzieć? Chyba tylko tyle, ze pogoda na majówkę nie bardzo dopisała. Szkoda.. Miałam nadzieję na rowerowe wypady z przyjaciółką, na ale.. :)

Nie informuję już dzisiaj, bo jestem wykończona dniem i staram się jakoś przetrawić myśl, że już za kilka godzin znowu będę siedzieć w szkole.. Okropna wizja. 

Zapraszam Was też tutaj:




13 kwietnia 2014

Rozdział XL



Dzisiaj pozytywny rozdział. Bohaterem głównym jest... Jakub Popiwczak!
Tak, wiem. Mam do niego słabość. Trudno się mówi i żyje się dalej. :D

Cieszę się niezmiernie, że Resovii udało się wywalczyć ten piąty mecz!! Naprawdę się cieszę! I mam nadzieję, że to pokaże Jastrzębiu, że wszystko jest możliwe. Chciałabym, by oni również  wywalczyli te dwa punkty dzisiaj i jutro! Będę za nich trzymać kciuki z całej siły!

No i jeszcze jedna sprawa. Jest kwiecień. Jestem w trzeciej klasie gimnazjum. W tym roku czekają mnie egzaminy. Dlatego też następny rozdział tutaj pojawi się dopiero po 25. Możliwe, że już 26, ale nie mogę tego zagwarantować. Trzymam kciuki za wszystkich piszących i liczę, ze Wy też za mnie będziecie trzymać, bo naprawdę będzie mi to potrzebne!
Jeszcze się pochwalę, że na lekcji matematyki pisaliśmy kolejny próbny egzamin i uzyskałam z niego 90%!!! Normalnie byłam w szoku, kiedy to zobaczyłam, ale udało mi się! Teraz tylko muszę to powtórzyć 24. :D

2 kwietnia 2014

Rozdział XXXIX

Dodaję dzisiaj a co!
Mam dobry humor, bo dostałam czwórkę za odpowiedź z matmy, a uwierzcie na słowo, że przy moim nauczycielu to jest wyczyn!
No i jestem odrobinę zdziwiona. Udało mi się zgadnąć hasło do wifi w szkole! J To nic, że nie można używać telefonów! :D

A co tam u Was? Jak mijają Wam pierwsze wiosenne dni??

#21 dni do egzaminów

24 marca 2014

Rozdział XXXVIII

Hej hej!!
Wiem, że robię coraz dłuższe przerwy między rozdziałami, ale to wynika tylko i wyłącznie z natężenia obowiązków. J
Dziękuję tym bloggerkom, które komentują każdy rozdział. To dla mnie naprawdę wiele znaczy, motywuje do dalszej pracy i sprawia, że mam naprawdę wielkiego banana na twarzy. Dziękuję! :*

I jeszcze jedno.
JASTRZĘBIE MA 3 MIEJSCE WLIDZE MISTRZÓW!!!!!
W dalszym ciągu jeszcze nie ochłonęłam, ale tak się po prostu nie da. Kiedy Twoja ulubiona drużyna, której kibicujesz zawsze i wszędzie, wygrywa mecz z Zenitem Kazań, to jest to powód do dumy.. :DD


14 marca 2014

Rozdział XXXVII

Przepraszam za tak długie przerwy, ale szkoła daje mi w kość.. Wiecznie mam jakieś sprawdziany, egzaminy i inne takie, a doba ma niestety tylko 24h. 

Jedyna dobra wiadomość dla mnie jest taka, że na próbnych egzaminach z języka angielskiego uzyskałam dobre wyniki! (z podstawowego 36/40, a z rozszerzonego 32/40) Muszę przyznać, że angielskiego się strasznie bałam i dalej boję, bo egzaminy nadal przede mną, ale będzie co ma być..

A ja się rozpisałam o sobie i pewnie nikt tego nie czyta :D Kończę przynudzać! 
CZYTASZ = KOMENTUJESZ!



2 marca 2014

Rozdział XXXVI


Właśnie przed chwilą zakończył się konkurs indywidualny skoczków narciarskich, w którym pierwsze miejsce zajął Kamil Stoch! Ten chłopak naprawdę jest złoty! ;) Gratuluję mu z całego serca - ja zapalony kibic wielodyscyplinowy! :DD

Gratuluję również Jastrzębskiemu, mojemu ukochanemu klubowi, który po fazie zasadniczej zajmuje 3 miejsce w tabeli! Jestem za nimi całym serduchem i wierzę, że w tym sezonie mogą się wspiąć naprawdę wysoko i w +L i w LM. Wierzę w to mocno!

Same gratulacje dzisiaj, no ale cóż począć, kiedy w moim życiu nic ciekawego się nie dzieje?? :D

A! I trzymam kciuki z SKRĘ, bo mają dzisiaj ważny mecz z Gubernią! Powodzenia chłopaki!
:DDD

25 lutego 2014

Rozdział XXXV


Nie dość, że umieram na katar, to jeszcze jutro mam egzaminy próbne, zresztą podobnie jak dziś.. Ehh :/ Czy ja zawsze na konkursach bądź egzaminach muszę być chora?? Wkurzające.

Dość moich żali. J Przedstawiam Wam już 35 rozdział opowiadania. Szczerze? Nie sądziłam, że kiedykolwiek napiszę coś tak długiego! Ale udało się i jestem z tego dumna. :D

Poprawicie mi nastrój komentarzami?? Proszę tak bardzo ładnie! :DD



16 lutego 2014

Rozdział XXXIV



I co mam napisać? Że ledwo wyrabiam? To chyba wszyscy wiedzą. Chyba potrzebna mi jest jakaś przerwa od pisania, bo ostatnio nic wartego uwagi nie naskrobałam.
Ale jedną wiadomość mam dobrą. Uwaga, uwaga! Skończyłam mojego ukochanego tasiemca, czyli właśnie to opowiadanie, które teraz czytacie.
Ostatni rozdział napisany, a mnie łezka kręci się w oku, bo to jedyne tak długie opowiadanie, które udało mi się napisać, ale jestem z niego zadowolona. Dobra nie zdradzam więcej, bo jeszcze chwilę się musicie ze mną pomęczyć. :PP


7 lutego 2014

Rozdział XXXIII

Przepraszam Was za tak długą przerwę, ale nauka jest strasznym pożeraczem czasu i energii.. Nie myślcie, że Was opuściłam! 


Ale jestem cholernie szczęśliwa, bo już jutro idę na mecz SKRY!!! Bilety właściwie wysprzedane, więc mam nadzieję, że narobimy niezłego hałasu! 



Standardowo proszę czytających o komentarze! :)



I mam jeszcze jedną wiadomość. Jutro w godzinach rannych dodam prolog na TYM blogu. Nowy projekt,więc bardzo serdecznie chciałabym Was tam zaprosić.



29 stycznia 2014

Rozdział XXXII

Przepraszam, jeśli pojawiły się błędy. Czasami sprawdzam po kilka razy, ale i tak wszystkich nie wyłapię :)
Jeśli macie ochotę, to zapraszam na mojego twittera.. Od razu uprzedzam, że jestem cienka w te klocki. "Trochę techniki i się gubisz." - i od razu wszystko wiadomo. :))

Zapraszam do komentowania!

Nowy zwiastun na http://serca-jak-herbatniki.blogspot.com, więc jeśli macie ochotę, to zapraszam również tam.:**
_____________

26 stycznia 2014

Rozdział XXXI

Dokończę to opowiadanie, bo to jedyny taki tasiemiec w moim wykonaniu, oczywiście jak na razie :) Poza tym, nie mam w zwyczaju porzucać rozpoczętych spraw, a ostatnio nawet wena do mnie zawitała. 

Tak więc ENOJOY! :D


22 stycznia 2014

16 stycznia 2014

Rozdział XXIX



A więc dzisiaj taki dodatkowy rozdział.. Jest dłuższy niż poprzednie i mam nadzieję, że się spodoba :D

CZYTAM = KOMENTUJE


11 stycznia 2014

Rozdział XXVIII

Hej! Jak tam u Was? 
Pomeczowy nastrój mnie nie opuścił, jeszcze.. I chyba nie opuści, bo jeśli się nic nie zmieni to w następną sobotę również wpadnę na bielską halę, by podziwiać moich jastrzębiaków! :))

A teraz nie przedłużając zapraszam na 28 rozdział! 
I standardowo proszę o opinie, komentarze i inne Wasze ślady! 
:**


8 stycznia 2014

Rozdział XXVII

Jestem cholernie szczęśliwa, wiecie? :))
Byłam na meczu, zebrałam kilka autografów i mogę umierać jako szczęśliwy kibic siatkówki xDD

3 stycznia 2014

Rozdział XXVI

Dodaję kolejny :)

Ale mam jedną, wielką prośbę..
Jeśli czytacie, a wiem, że tak jest (statystyki nie kłamią :) ), zostawcie po sobie znak.. Nawet krótka ocena, buźka.. To naprawdę wiele :)