-

-

9 sierpnia 2013

Rozdział VI


Ostatni. Części pierwszej.
Za moim oknem szaleje burza. W moim życiu też by się taka przydała. Przyjdzie, a potem odejdzie, ale powietrze jakie za sobą zostawi, będzie rześkie. Spadnie deszcz, który wsiąkając w ziemię, zabierze ze sobą wszystkie moje negatywne emocje.
Moje filozofowanie zazwyczaj nie kończy się dobrze.. :D
Koniec historii. Trudno. Coś się kończy, coś się zaczyna.
Mam nadzieję, że wytrwam w następnej historii, którą już zaczęłam pisać. Może pojawi się tutaj, a może na innym blogu?
Nie wiem jeszcze...
Nie przedłużając. Żegnam się z Wami teraz, by potem ponownie Was powitać.

Pozdrawiam Faith. <3


8 sierpnia 2013

Rozdział V

Czasem najprostsze decyzje sprawiają nam ogromne kłopoty. Nie wiemy na co się zdecydować, a rozważając możliwe opcje, dochodzimy do jednego wniosku.
Boję się zaryzykować.
Dlaczego?


:(

6 sierpnia 2013

Rozdział III

Jest i część trzecia. Powiem Wam, że jest ich sześć. Tak wiem krótko, ale nic na to nie poradzę. W założeniu miała to być właśnie taka mała historyjka. Nie wiem dlaczego, ale nie umiem pisać ''tasiemców''... Może kiedyś się to zmieni.
Jak na razie żyję w zgodzie z tajemniczym Wenem i moja głowa jest pełna pomysłów.
Pozdrawiam Was wszystkich! :)

5 sierpnia 2013

Rozdział II


                                                                    Jest i rozdział drugi.

Nie lubię spamować, ale pewnie będę taki komentarzyk zostawiała na blogach.Wierzę, że z czasem ktoś tu zajrzy, przeczyta moje wypociny i zostawi komentarz :D


4 sierpnia 2013

Rozdział I



A więc zaczynamy!

Pierwszy rozdział,pierwszej części!


Za wszelkie błędy przepraszam i obiecuję poprawę. Takim moim małym marzeniem jest, by pojawiały się komentarze z oceną tekstu poniżej. Czekam na wszelkie opinie z niecierpliwością, uzasadnioną krytyką też nie pogardzę.





3 sierpnia 2013

Werble proszę^^


Także ten...
Zaczynam bloga. Od razu powiem, że jestem w tym zielona i muszę się jeszcze dużo nauczyć, jeśli chodzi o blogowanie. Nie piszę po to, żeby ktoś mnie chwalił, piszę głównie dla siebie. Co z tego wyjdzie? Pożyjemy, zobaczymy :)